- Co będziesz robić jak mnie nie będzie?- zapytał wchodząc do kuchni
- Nudzić się na pewno- uśmiechnęłam się
- To może chodź ze mną, a po spotkaniu pojedziemy do centrum?- zapytał
- To może zrobimy, że jak skończysz spotkanie to ja podjadę do ciebie i pojedziemy razem?- usiadłam przy wysepce
- Nie jedziesz ze mną- tupnął nogą, a ja zaśmiałam się
- Nie jestem ładnie ubrana- powiedziałam
- To leć na górę ja tu poczekam- wypchnął mnie z kuchni w kierunku schodów.
Szybko pobiegłam na górę i wyciągnęłam ciepłe rzeczy, bo dziś w Londynie jest strasznie zimno.
Pomalowałam jeszcze usta błyszczykiem i poszłam na dół.
- Fajna bluza- Harry zaśmiał się
- Dzięki- złapałam jego rękę i wyszliśmy na dwór. Dobrze, że tak się ubrałam, bo było jeszcze zimniej niż wcześniej.
*Studio*
- Witaj Gabi- przywitał się z mną menadżer chłopców przed biurem
- Witaj- uśmiechnęłam się- To ja tu na ciebie Harry poczekam, pójdę do Lou- chciałam odjeść
- Gabi ty też powinnaś być przy tej rozmowie- usłyszałam za sobą głos Paul'a. Spojrzałam zdziwiona na Harry'ego, a on na mnie. Weszliśmy do biura. Chłopcy przyszli zaraz za nami. Również spojrzeli na mnie zdziwieni. Usiadłam w kącie przy Paul'u (hahah nie wiedziałam jak to odmienić).
- Chłopcy więc macie kolejną trasę, ale już nie ma was tak często w gazetach i wymyśliłem jak zrobić zamieszanie. Jeden z was będzie chodził z udawaną dziewczyną. Zaraz się dowiecie kto to. Ona sama wybrała sobie chłopaka z którym ma chodzić.- tłumaczył- Wejdź- krzyknął, a po chwili drzwi się uchyliły. Wszyscy zwróciliśmy się w stronę drzwi. Do pokoju weszła Taylor Swift. Harry spojrzał na mnie.
- Taylor wybrała sobie chłopaka i będzie nim- przerwał na chwilę- Harry- spojrzałam na nią, a ona na mnie i uśmiechnęła się. Wiedziałam, że wybrała go specjalnie
- Sprzeciw!- krzyknął Harry- Ja mam dziewczynę!- krzyczał
- Harry uspokój się.- powiedział menadżer. Chłopcy spojrzeli na mnie. Siedziałam cicho i nie odzywałam się.
- Jak ty sobie to wyobrażasz?- zapytał się Harry- Na mieście z Taylor, a w domu z Gabi- Harry spojrzał na mnie przepraszającym wzrokiem, uśmiechnęłam się blado.
- Dlatego zerwiecie i to Gabi z tobą- powiedział po chwili.
- Przepraszam- wstałam i wybiegłam z pokoju.
*Perspektywa Harry'ego*
- Przepraszam- usłyszałem jak mówi Gabi, a po chwili wybiega z pokoju.
- Gabi!- krzyknąłem, wstałem i chciałem wybiec za nią
- Zostaw ją. Teraz Taylor jest dziewczyną- powiedział menadżer.
- Paul powiedz coś- spojrzałem na niego proszącym wzrokiem
- Harry jestem tylko ochroniarzem- spojrzał na mnie przepraszająco. Kierowałem się do drzwi.
- Jeśli teraz wyjdziesz wylatujesz ze zespołu- powiedział surowo
- Pozwól mi chociaż z nią porozmawiać- spojrzałem na niego
- Masz 5 minut- wyszedł i szedłem korytarzem. Kierowałem się ku wyjściu kiedy usłyszałem cichy szloch. Zobaczyłem na napis na drzwiach " toaleta damska". Wszedłem. Zobaczyłem ją siedzącą na podłodze i płaczącą.
*Perspektywa Gabi*
- Gabi- usłyszałam kogoś, podniosłam wzrok i ujrzałam jak podchodzi do mnie. Wstałam
- Słucham?- zapytałam
- Wiesz, że to nie ode mnie zależy- przytulił mnie
- Wiem Harry zrobię to dla ciebie, bo cię kocham- uśmiechnęłam się.
- Nie! Ja się nie zgadzam! Nie będę z nią chodził odejdę z zespołu- powiedział, ja tylko pokiwałam głową.
- Nie, Harry nie chcę, żebyś przeze mnie tracił to co kochasz- powiedziałam.- Wracaj do biura ja zaraz dojdę- wyszłam z łazienki i poszłam do Lou, żeby poprawiła mi makijaż.
- Hej, mogę?- zapytałam niepewnie
- Jasne, wchodź- uśmiechnęła się do mnie
- Poprawisz mi makijaż- uśmiechnęłam się
- Tak, ale co się stało?- zapytała, usiadłam na wysokim krzesełku i kiedy Lou robiła mi makijaż to opowiedziałam jej.
- Ale spotkamy się od czasu do czasu?- zapytała
- Jasne, dobra ja lecę- przytuliłam ją i wyszłam. Poszłam do gabinetu, zanim weszłam usłyszałam jak rozmawiają.
- Dobra zrobię to, ale chociaż pozwól mi z nią zerwać- usłyszałam Harry'ego
- Nie to źle wejdzie na twoją reputację- powiedział, po czym ja weszłam
- Witaj Gabi- uśmiechnął się do mnie menadżer.
- Nie udawaj, że mnie lubisz- powiedziałam, a jemu mina zrzedła. Spojrzałam na chłopaków, mieli smutne miny-Daj nam chociaż tydzień- powiedziałam
- 5 dni- powiedział
- 6 - powiedziałam
- 5 i ani dnia więcej- spojrzał na mnie
- Ok 5 dni- powiedziałam
- Jeśli nie zrobisz tego za pięć dni, zniszczę cię, że wrócisz do Polski, bo będziesz wstydzić się tutaj pokazać- powiedział groźnym głosem
- Ty mnie już zniszczyłeś- uśmiechnęłam się
- Nie pyskuj do mnie Gabi- krzyknął
- Sorry, ale ja nie będę jak jak chłopaki godzić się na twoje słowo, bo boją się odezwać- uśmiechnęłam się jeszcze szerzej.
- Gabi tobie już podziękuje- pokazał palcem drzwi.
- Jasne- podeszłam do każdego chłopaka i przytuliłam się, podeszłam również do Paul'a i uścisnęłam mu dłoń.
- Miło było cię poznać Paul- uśmiechnęłam się
- Ciebie również- puściłam jego dłoń. Wychodziłam z biura, ale obejrzałam się jeszcze.
- Harry może przez te 5 dni mieszkać jeszcze w domu czy to też mu zabronisz?- zapytałam wrednie
- Może- uśmiechnęłam się sztucznie i wyszłam. Poszłam na przystanek i czekałam na autobus. Podeszło do mnie kilka fanek.
- Cześć Gabi możemy zdjęcie- zapytała jedna
- Jasne- uśmiechnęłam sie i z każdą zrobiłam sobie zdjęcie.
- Dzięki- uśmiechnęłam się. Podjechał mój autobus wsiadłam na same tyły, żeby być sama. Włożyłam słuchawki do uszu i łzy same zaczęły mi lecieć.
* W domu*
Usiadłam na kanapie z kubkiem lodów i zaczęłam oglądać film "LOL". Bardzo go lubiłam. Po 30 minutach filmu przyszedł Harry.
- Wyłącz film- rozkazał mi, wzięłam pilota do ręki i wyłączyłam telewizor.
- Słucham?- zapytałam nie patrząc na niego
- Ja tak nie chcę rozumiesz. Odejdę z zespołu, bo cię kocham- wziął w moja twarz i pocałował mnie
- Nie!- szybko się od niego odsunęłam- Nie pozwalam ci rozumiesz?- powiedziałam
- Gabi- zaczął płakać- Ja cię kocham, bardziej niż muzykę. Jeszcze nie podpisałem umowy- spojrzałam na niego.
- Nie, Harry chłopcy cię potrzebują fanki.- uśmiechnęłam się blado. Wstałam z kanapy i poszłam do góry, ale kto zapukał do drzwi i zeszłam otworzyć. Byli to chłopcy.
- Mamy plan!- krzyknął Zayn i wszedł szybko do salonu, a za nim pozostali.
- Cześć, miło, że się przywitaliście- zaśmiałam się i poszłam w kierunku schodów
- A ty gdzie?- zapytał Niall
- No wiesz do pokoju poczytać sobie coś- powiedziałam
- Hahahah kiedy Zayn krzyknął mamy plan chodziło też o ciebie-powiedział Louis.
Usiadłam na fotelu.
- Idziemy na imprezę- powiedział Zayn
- Serio?- zapytał Harry- Myślałem, że chodzi wam o sprawę z Taylor- powiedział Harry
- Sorry stary Modest powiedział nam, że Gabi może zostać naszą przyjaciółką tylko jeśli nie będziemy się wtrącać- powiedział Liam
- Ja idę muszę się odstresować- powiedziałam
- Ja nie mam ochoty- powiedział Harry
- No chodź spędźmy te 5 dni razem najlepiej jak się da- uśmiechnęłam się
- Ok- wstał z kanapy i poszedł na górę, a ja zaraz po nim, żeby się przebrać.
Kiedy byłam już przebrana chciałam zejść na dół, gdzie czekali na mnie chłopcy. Podczas schodzenia usłyszałam ich rozmowę, usiadłam na schodku i słuchałam
- Co ja mam zrobić?- zapytał Harry
- Nie wiem stary nigdy nie byłem w takiej sytuacji- powiedział Niall
- Brałem pod uwagę odjeść z zespołu, ale Gabi nie zgadza się- powiedział
- Harry zobaczysz jeszcze będziecie ze sobą pochodź z nią 2 miesiące, a później zerwij i wróć do Gabi- powiedział Zayn
- A jak ona kogoś pozna i nie będzie chciała wrócić do mnie?- zapytał
- Wtedy będziesz miał problem- powiedział Louis

- O stary!- krzyknął Zayn. Wtedy Harry odniósł na mnie wzrok i uśmiechnął się odwzajemniłam uśmiech.
- Idziemy?- zapytałam
- yyyy.... taa..tak- powiedział Louis
- Louis- powiedział Niall, a ten spojrzał się na niego- Ślinka ci leci- wszyscy zaczęli się śmiać. Harry złapał mnie w pasie i wyszliśmy z domu.
* W klubie*
Tańczę z Harry. Leci akurat wolna piosenka.
- Gabi?- zapytał
- Hmm?- spojrzałam na niego
- Jak zerwę z Taylor wrócisz do mnie?- zapytał niepewnie.
- Tak, będę na ciebie czekać- pocałował go, a on pogłębić pocałunek.
- Kocham cię- szepnął
- Ja ciebie też - uśmiechnęłam się, ale jak położyłam znowu głowę na jego ramieniu posmutniałam- Ja ciebie też Harry- szepnęłam.
________________________________________________________________________________
Hej, co tam u was. Zaraz będę pisać nowy rozdział, bo mam wenę. Chciałam troszkę namieszać, żeby nie było nudno. Pozdrawiam xxx
Świetny rozdział :)
OdpowiedzUsuńNowe tło śliczne ;)