Strona główna

sobota, 13 lipca 2013

25. Impreza Cz.2

... Facet przebrany za Chudego?! Ok nie komentuje.
- Witam na urodzinach Liam'a- przywitał na Chudy
- Dobry wieczór- powiedział Harry
Weszliśmy do salonu
- Cześć- przywitał nas teraz Liam
- Hej, kto to?- zapytałam wskazując na faceta stojącego przy drzwiach
- Przyjmuje gość- wzruszył ramionami
- Za Chudego? Serio?- Harry zaczął się śmiać
- Dobra nie ważne. Liam  wszystkiego najlepszego- przytuliłam go i dałam prezent
- No stary 20 lat- Harry również przytulił Liam'a i poklepał go po plecach. Kiedy poszliśmy przywitać się z pozostałymi gośćmi El i Dani rzuciły mi się na szyję.
- Hej Niall- podeszłam i przywitałam się z Irlandczykiem
- Hej Gabi- pocałował mnie w policzek- Poznaj moją dziewczynę Zoe
- Hej, jestem Gabi- podałam jej ręke
- Miło mi cię poznać, jestem Zoe- uśmiechnęła sie do mnie
Przyszedł Zayn i Perrie no i oczywiście wyściskaliśmy się.
- No to imprezę czas zacząć- krzyknął Liam
- No, a pozostali goście- zapytała Eleanor
- Postanowiłem 20-ste urodziny spędzić w gronie przyjaciół- wyjaśnił nam
- Ok- odparliśmy wszczyscy
Ja rozmawiałam z Zoe postanowiłam ja lepiej poznać
- Fajnie jest być modelką- zapytałam
- No wiesz ma to swoje plusy i minusy- uśmiechnęła się
- Pozazdrościć ci figury- uśmiechnęłam się do niej.
- Czemu? Też masz świetną figurę- odpowiedziała
- Wiesz każdy chyba marzy o byciu modelką, ale nie każdy nią będzie- powiedziałam
- Moim zdaniem powinnaś zgłosić się na jakiś casting. Nadasz się- powiedziała. Postanowiłam, że pójdę do Harry'ego
- Co jest kochanie?- zapytał się mnie kiedy usiadłam mu na kolanach
- Myślisz, że nadaję się na modelkę?- zapytałam
- Ty na 100%- uśmiechnął się
- Mówisz tak, bo jesteś moim chłopakiem- posmutniałam
- Wcale nie- pocałował mnie
Zeszłam z jego kolan i usiadałam obok. Muzyka ucichała,a Dani przyniosła tort i oczywiście odbyło się wielkie śpiewanie "Happy Birthday", zdmuchnięcie świeczek i odpakowanie prezentów.
- Dziękuje wszystkim za prezenty- powiedział Liam i wszyscy zaczęli przybijać sobie kieliszkami z szampanem, a ja sokiem pomarańczowym
- O mała Gabi jeszcze niepełnoletnia- zaczął Louis
- O duży Louis chce pozbyć się marchewek- zaśmiałam się
- Nie zrobisz tego- pokiwał mi palcem
- Louis twój skok na mój brzuch pamiętasz?- zapytałam, a wszyscy sie zaśmiali
- Iiiii?- przeciągnął
- Nie odpłaciłam się kochanie- mruknęłam do niego oczkiem
- Okkej- zakończył naszą "kłótnię"
Po 30 minutach rozmowy nagle krzyknął Niall
- Mam pomysł jestem genialny- powiedział
- Nie Niall nie pojedziemy teraz do Nando's- zaśmiał sie Zayn
- Patrzcie, a ten tylko o jedzeniu- powiedział Niall i pokręcił głową.
- Ale ty..prze... dobra mów- Zayn poddał się
- Co powiecie na wakacje?- zapytał Niall
- My odpadamy- powiedział Liam
- My też- odparłam
- My również- powiedziała El
- A kiedy byście mogli?- zapytał
- Nie w tym tygodniu- odpowiedzieliśmy równo i zaczęliśmy się śmiać
- A kto powiedział, że teraz-Niall podniósł jedną brew
- No to może za tydzień?- zaproponował El
- Ok, tylko gdzie?- zapytał Harry
- Polska!- krzyknął Louis
- Tak!- wszyscy odpowiedzieli
- Nie, żeby coś, ale w Polsce trudno trafić na ładną pogodę- odparłam
- Ok, to gdzie??- zapytała Dani
- To co wy ta no, żeby na Karaiby?- zapytała Perrie
- Strzał w dziesiątkę- przybił Niall Perrie piątke
- To w sobotę za tydzień- powiedział Zayn
- Tak- odpowiedział Harry
- Na ile?- zapytałam
- Na dwa tygodnie- odparł Louis
- Z tobą dwa tygodnie? W jednym hotelu?- udałam zmartwioną
- Yhym- mrugnął do mnie
- Super- powiedziałam z sarkazmem
- Wiem, kochasz we mnie tą męskość- uśmiechnął się i poruszał śmiesznie brwiami
- Tak, twoja męskość w tobie drzemie, w każdym centymetrze twojego męskiego ciałaa- powiedziała na co wszyscy wybuchnęli śmiechem
*2 h później*
Tańczyłam już z Zayn'em, Harry'm, Liam'em, Niall'em, a teraz tańczę z Louis'em.
- Louis?- zapytałam niepewnie
- Słucham?- spojrzał na mnie
- Jako przyjaciel powiesz mi prawdę?- zapytałam unosząc brwi
- Zawsze- uśmiechnął się. Kurczę powiedzieć czy nie powiedzieć- No więc?- zapytał troszkę zdezorientowany.
- A dobra nie ważne- machnęłam ręką
- Mów- rozkazał mi
- Nie wyśmiejesz mnie?- znowu niepewnie się zapytałam
- Nie, tylko powiedz- uśmiechnął się
- Myslisz, że nadaję się na modelke?- zapytałam i zamknęłam oczy. Nic, żadnej reakcji. Otworzyłam oczy i dodałam- Teraz już wiem, że to głupi pomysł- posmutniałam
- Co!- prawie krzyknął- To najlepszy pomysł jaki do tej pory wymyśliłaś- uśmiechnął się
- Serio?- uśmiechnęłam się niepewnie
- Tak. Moja mała Gabi będzie sławna!- krzyknął a w tym momencie muzyka ucichła
- Slucham?- zapytał Niall
- Gdzie Zoe- chciałam zmienić temat
- Poszła do domu, nie zmieniaj tematu- tupnął nogą
- Chcę iść na modelkę-odparłam
- Nasza mała Gabi będzie sławna!- chłopcy krzyknęli równocześnie
- Gratulujemy- powiedziały dziewczyny
- Ej jeszcze nigdzie się nie dostałam- zachichotałam. Impreza trwała jeszcze, skończyła się dopiero o 3 nad ranem
_________________________________________________________________________________

Hej, jak tam mijają wam wakacje? Mi narazie nieźle.... Chciałam przeprosić za tak długą nieobecność. I zakomunikować, że mam własnego bloga wiecie o sobie takiego prywatnego jeśli tak można to nazwać. Jeśli chcecie link to napiszcie w komentarzu. Tylko mam prośbę tak jak z twitter'em, żeby nie było pytań kiedy pojawi się rozdział tutaj itp. I od razy chcę też napisać, że rozdział kolejny nie wiem kiedy się pojawi bo wyjeżdżam do babci i mnie nie będzie na jakiś czas. Więc napiszcie jak wam się ten podoba i pozdrawiam xoxo

1 komentarz: